Historia "Jajeczny cmentarz"


Pisze tą historie dla nas Olivia (Livan) z 1DH "Primero"

    Wiecie to był mój pierwszy obóz i te sprawy. Spakowana, - dobra jedziemy. Dojeżdżamy, - pionierka zrobiona, nazwa zastępu też (Pozdrawiam wszystkie Gwiezdne Kaczuszki!) Ale ten obóz to był jakiś stan umysłu. Zapoczątkowałam nazywanie mnie Alex i rzucaliśmy jajkami - i to właśnie o jajkach będę opowiadać.     A więc zadaniem było, by zrobić czegoś, dzięki czemu jajko nie pęknie przy upadku. Namiot z naprzeciwka i nasz stracił jajko zaraz po dostaniu go, więc odbył się ich pogrzeb i zrobiłyśmy im groby. Potem druh przyboczny zabrał nas do lasu, by zrobić lądowiska dla reszty jajek. Byłyśmy takie mądre, że uznałyśmy się za szamanki i gdy rzucali tymi jajkami to my skandowałyśmy "um bum cziki cziki"

    Koniec końców wszystkie jajka umarły, więc odbyły się ich pogrzeby. Potem mieliśmy cmentarz jajek przy namiocie.

Serdecznie pozdrawiam WSZYSTKICH że szczepu AN, którzy byli wtedy na obozie! "Gwiezdny chłopaku proszę pokochaj mnie" Czuwaj! Miłego dnia!

Poniżej zamieszczam link do ankiety w której możecie opowiedzieć swoją HarcHistorię lub wysłać ją na adres harcerka.ta.a@gmail.com

Komentarze